Autor Wiadomość
Inger
PostWysłany: Pon 21:27, 24 Mar 2008    Temat postu:

No wiesz co Anno jak możesz się nie wzruszać ? Anna no... średniowieczne. Ogólnie nie znoszę zdrobnień od imion. Hm, a więc interesujesz się średniowieczem Anno? Rozumiem cię z tym nic nie robieniem.... bardzo dobrze rozumiem. Hm przynajmniej jedna osoba która ma coś w głowie w naszym towarzystwie. Anno teraz ci ''zasłodzę'' : Potrafisz pisać, naprawdę. W sensie tekstów teatralnych.
marchwia
PostWysłany: Nie 21:33, 23 Mar 2008    Temat postu:

ja też postanowiłam być miła. <tak...?> No więc Anna ma skłonność do skomplikowanych słów. Jest cholernie zdolna <naukowczo XD >. W 6 klasie była mistrzynią mejkapu. Nienawidze ją za to że nie wzrusza się zwierzątkami >O. <dobrze jest?> Smile
Anusiak
PostWysłany: Nie 2:15, 16 Mar 2008    Temat postu: Anusiak

Tak naprawdę nikt mnie "Anusiak" nie nazywa poza Martą, która Włatców ogląda stanowczo za często (czyli częściej ode mnie. Ja nie widziałam żadnego odcinka.) Podobno w przedszkolu rozpłakałam się, bo ktoś powiedział do mnie "Anka"; od tej pory podpisuję się pełną formą mojego imienia. "Anna" brzmi całkiem średniowiecznie, a ja kiedyś miałam zamiar wstąpić do bractwa rycerskiego i strzelać z łuku (ale bałam się facetów chodzących w maskach antyepidemiologicznych).
No, ale wracając do mojej osoby: moim hobby jest odkładanie wszystkiego na później, żeby móc porobić nic. Rzadko mi się zdarza, że nie mam żadnej roboty i w takich chwilach bezwstydnie marnotrawię czas, chociaż obiecuje sobie, że wreszcie Popiszę, Porysuję i ogólnie Porobię Coś Twórczego. Nigdy nie kończe tego, co zaczęłam. Trzeba mi zagrozić wymyślnymi torturami, z rodzaju oglądania programu "Gwiazdy tanczą na lodzie", żeby mi się to jednak zdarzyło. Lubię napoleony, pije tylko herbatę, bo tak się przyzwyczaiłam. Jak nie mam o czym mówić, to mówię o jedzeniu. Kocham moją gitarę, chociaż ostatnio nie chce mi się grać, bo to wymaga za dużo wysiłku. Mam 15 lat. Jestem wierząca. Zawsze oglądam nawet najbzurniejsze filmy o wampirach (właściwie, jakby się zastanowić, to żadnego mądrego filmu o nich nie widziałam). To chyba rodzaj zboczenia. Mam moje zuchy, które mi mówią że mnie kochają. Od jakiegoś czasu nie mogę żyć bez żagli. Nie lubię zimna. Ludzie mnie wkurzają, ale ogółu nie potrafię nie lubić. Są za bardzo prawdziwi, żebym mogła stwierdzic, że mnie nie obchodzą. Wierzę, ze dyktatura rozwiązałaby wszystkie problemy w naszym kraju (a przy okazji stworzyłaby nowe, ale to jednak byłaby jakaś odmiana). Czytam za dużo fantastyki, a za mało Wartościowych Książek. Nienawidzę się budzić.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group